Telefonn:
+48 883 766 053
Email:
pawel.deluga@gmail.com
Zabezpiecz swoją stronę WordPress! Poznaj 5 skutecznych sposobów na poprawę bezpieczeństwa i uniknij ataków hakerów.
Wielu właścicieli stron internetowych zbudowanych na WordPressie popełnia ten sam błąd – odkłada kwestie bezpieczeństwa na później. A przecież strona to nie tylko wizytówka firmy, ale także źródło danych, które łatwo może stać się celem ataku. W mojej pracy opiekując się wieloma stronami klientów, niejednokrotnie spotykałem się z sytuacjami, w których brak podstawowych zabezpieczeń kończył się poważnymi konsekwencjami. Poniżej przedstawiam pięć najważniejszych działań, które możesz wdrożyć od ręki, żeby Twoja strona była znacznie trudniejszym celem dla cyberprzestępców.
Zaniedbane aktualizacje to najczęstszy wektor ataku. WordPress, motywy i wtyczki muszą być regularnie aktualizowane, bo każda luka, która zostanie wykryta w kodzie, jest błyskawicznie wykorzystywana przez boty skanujące setki tysięcy stron. Jeżeli korzystasz z dużej liczby rozszerzeń, polecam wtyczkę, która pozwoli Ci zautomatyzować aktualizacje – ale z głową. Automatyczne aktualizacje warto skonfigurować z logowaniem błędów, aby w razie problemów móc szybko zareagować. Ja sam testuję aktualizacje najpierw na kopii strony – i Tobie też to polecam.
Nie, hasło „Admin123” to nie jest silne hasło. Używaj menedżera haseł, który wygeneruje i zapamięta skomplikowane ciągi znaków. Unikaj też domyślnego loginu „admin”. To pierwsza rzecz, którą atakują boty. Jeśli Twoje dane dostępowe są zbyt oczywiste – ułatwiasz zadanie komuś, kto chce przejąć kontrolę nad stroną. Po utworzeniu nowego konta z niestandardowym loginem, stare konto z nazwą „admin” najlepiej całkowicie usunąć.
Nie ma sensu wymyślać koła na nowo. Wtyczki takie jak Wordfence, iThemes Security czy WP Cerber potrafią zdziałać cuda – blokują podejrzany ruch, informują o zmianach w plikach, wykrywają próby logowania i wiele więcej. Osobiście często sięgam po WP Cerber, bo oferuje świetną kontrolę nad ruchem przychodzącym i pozwala blokować całe kraje, z których często pochodzą ataki. Ustaw odpowiednie limity logowania, blokadę IP i włącz powiadomienia e-mail – będziesz miał rękę na pulsie.
Oprócz zmiany loginu i silnego hasła, warto dodać dodatkowe warstwy ochrony. Przeniesienie strony logowania na niestandardowy adres (np. /moj-logowanie) to proste działanie, które znacznie ogranicza próby brute-force. Drugim krokiem jest aktywacja uwierzytelniania dwuskładnikowego (2FA), np. przez aplikację Google Authenticator. Nawet jeśli ktoś przechwyci Twoje dane logowania – bez drugiego czynnika nie wejdzie do panelu.
Kopia zapasowa to Twoja polisa ubezpieczeniowa. Jeśli strona zostanie zainfekowana, tylko backup pozwoli Ci szybko wrócić do działania bez nerwów. Zawsze wykonuj kopie zapasowe przed większymi aktualizacjami lub zmianami. Dobrą praktyką jest tworzenie codziennych kopii bazy danych oraz tygodniowych kopii całej strony. Sprawdzona wtyczka? UpdraftPlus lub BackWPup. Pamiętaj też, aby trzymać kopie poza serwerem – np. w Google Drive, Dropboxie lub na FTP.
Zabezpieczenie WordPressa nie musi być skomplikowane ani kosztowne – trzeba tylko zacząć działać. Największym błędem jest brak reakcji. Jeśli masz stronę, która generuje ruch, przetwarza dane lub po prostu reprezentuje Twoją markę, zrób wszystko, żeby nie obudzić się pewnego ranka z komunikatem „Ta witryna mogła paść ofiarą ataku”. A jeśli nie masz czasu lub pewności, jak to wszystko zrobić – napisz do mnie. Zadbam o Twoją stronę tak, jakby była moją.